Linie Emirates poleciały do stolicy Meksyku, wykonując swój pierwszy lot do tego kraju. Samolot Emirates rejsu EK255 wystartował wczoraj rano o 3.30 czasu lokalnego z ponad 300 pasażerami na pokładzie (pełne wykorzystanie zdolności przewozowej), wśród których nie zabrakło ważnych osobistości i przedstawicieli mediów.
O znaczeniu nowego połączenia do Ameryki świadczył skład delegacji, w której znaleźli się Salem Obaidalla, Starszy Wiceprezes ds. Operacji Handlowych w Ameryce Północnej i Południowej, Jego Ekscelencja Ahmed Hatem Barghash Al Menhali, ambasador ZEA w Meksyku, Jej Ekscelencja Francisca Elizabeth Méndez Escobar, ambasador Meksyku w ZEA, Fahad Siddiq Abdulla AlGergawi, prezes Dubai FDI, Jamal Al Sharif, dyrektor Urzędu do Spraw Rozwoju Dubaju, ppłk Ibrahim Hamad Ibrahim Abdalla Al Maazmi, kierownik Wydziału Kontroli Paszportowych w Federalnym Urzędzie do Spraw Tożsamości i Obywatelskich, Khalid Abdulla Ahmad Mohd Raeialboom, wiceprezes Dubai FDI oraz Jannie Davel, Wiceprezes ds. Cargo Commercial w Ameryce Północnej i Południowej, a także inne osobistości i dziennikarze ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Indii i Singapuru.
Na pierwszym etapie podróży do stolicy Meksyku za sterami samolotu usiedli kapitan Abdelrazaq Alfahim (Emiratczyk), kapitan Gabriel Noltenius Hahnel (Meksykanin) oraz pierwszy oficer Essa Alhammadi (Emiratczyk).
Inauguracyjny lot wykonał niedawno zmodernizowany Boeing 777-200LR w konfiguracji dwuklasowej, oferujący 38 miejsc w układzie 2-2-2 w klasie biznes oraz 264 miejsca w klasie ekonomicznej. Przystankiem na trasie była Barcelona, skąd samolot poleciał w dalszą drogę do Meksyku.