Na trasie z Amsterdamu do Dżakarty Michał Cessanis sprawdził, jak podróżuje się w klasie biznes linii lotniczej KLM. Wrażenia? Najlepszy jest rozkładany fotel!
30 tysięcy mil gromadzonych w programie lojalnościowym Flying Blue wystarczyło, bym przesiadł się do wyższej klasy i ponad 15-godzinny lot z Holandii do stolicy Indonezji spędził na leżąco. Od dawna chciałem sprawdzić, jak lata się w klasie biznes KLM – najstarszej linii lotniczej świata, ale ciągle brakowało mi odpowiedniej liczby punktów. Aż wreszcie się udało!
Na trasie z Holandii do Indonezji leciałem Boeingiem 777-300ER, który na pokład może zabrać aż 425 pasażerów.
Linia lotnicza KLM ma w swojej flocie aż dziesięć „potrójnych siódemek”. Każdy z nich waży mniej więcej tyle, co 4 płetwale błękitne, a osiąga prędkość do 920km/h (przy takiej prędkości mógłby oblecieć świat dookoła w 43 godziny).
Jeszcze przed startem steward podał mi kieliszek szampana, a po osiągnięciu wysokości przelotowej trzydaniową kolację. Potem rozłożyłem fotel do pozycji leżącej, przykryłem kocem i obudziłem się godzinę przed lądowaniem – śniadanie przespałem.
Linia lotnicza KLM wciąż unowocześnia swoje samoloty. Np. w klasie biznes montuje nowe fotele rozkładające się do poziomu idealnie płaskiego łóżka o długości 207 cm (to najdłuższe łóżka wśród wszystkich europejskich przewoźników), a każdy pasażer ma do dyspozycji gniazdko do podłączenia np. laptopa oraz port USB.
Klasa biznes w samolocie, którym leciałem. W odnowionych kabinach jest więcej miejsca, bo nie ma już środkowego fotela.
Nowa klasa biznes KLM
Pomiędzy fotelami są też ruchome przegrody, dzięki którym można odizolować się od współpasażera. Ale hitem są materiały użyte do odnowienia kabiny samolotu. Otóż holenderska projektantka Hella Jongerius wykorzystała wełny z recyklingu i wycofane z użytku wykładziny oraz stroje stewardes. I wykonała z nich nowe wykładziny i fragmenty obić foteli!
Przed lądowaniem w Dżakarcie czekała na mnie jeszcze jedna niespodzianka. Pasażerom „bizneski” stewardessy rozdały ceramiczne miniatury holenderskich biało-niebieskich kamienic wypełnione… ginem, wykonane z oryginalnej porcelany z Delft. To właśnie z tego holenderskiego miasta pochodzą słynne fajanse z ręcznie malowanymi niebieskimi zdobieniami. Kamieniczek w kolekcji jest 95. Trafił mi się domek z nr 14.. Dzięki mobilnej aplikacji KLM Houses dowiedziałem się, że „oryginał” z 1688 roku stoi przy ul. Herengracht 510 w Amsterdamie, w pobliżu oficjalnej rezydencji obecnego burmistrza miasta. Pewnie polecę do Holandii, żeby go zobaczyć.
Ile to jest 30 tysięcy mil
Aby „zarobić” na taki upgrade 30 tys mil w programie Flying Blue trzeba odbyć np 4 podróże (w obie strony) z Warszawy do Nowego Jorku lub 13 podróży (w obie strony) z Warszawy do Barcelony.
Co dostają VIP-y z klasy biznes
Jeśli masz bilet w klasie biznes na lot międzykontynentalny KLM możesz skorzystać z dodatkowych usług w prezencie: transferu elegancką limuzyną na lotnisko (w obrębie Warszawy) lub noclegu bezpośrednio przed wylotem w hotelu w pobliżu warszawskiego lotniska. Na lotnisku możesz szybciej się odprawić i przejść kontrolę bezpieczeństwa.
Czy wiesz, że…
* Przezwiskiem Boeinga 777 jest „potrójna siódemka”.
* Każdy samolot 777 ma własne imię, które jest napisane po holendersku po jednej stronie jego dzioba, a po przeciwnej po angielsku.
* Ten samolot składa się z 3 milionów części, które zostały wyprodukowane przez ponad 900 dostawców.
* Ze wszystkich typów samolotów komercyjnych, Boeing 777 posiada największe oprzyrządowanie służące do lądowania.
* Dwa silniki odrzutowe Boeinga 777 mają moc 175.000 koni mechanicznych.
* Oznacza to, że samolot może przyśpieszyć od 0 do 96 km/godz. w ciągu zaledwie 6 sekund i dlatego właśnie znajduje się na liście najpotężniejszych silników odrzutowych w Księdze Rekordów Guinnessa.