Zupełnie niespodziewanie znalazłem się z moim przyjacielem w Grecji, na pięknej wyspie Rodos. Pierwsze wrażenia odebrałem już na lotnisku przy wyjściu z samolotu – pisze Marek Marecki, nasz czytelnik.
Gorące powietrze pachniało egzotycznymi ziołami i obietnicą niezwykłych przeżyć. Nigdy wcześniej nie byłem w takim miejscu, gdzie na każdym kroku coś mnie zachwycało. Były więc cudne krajobrazy jak z widokówek, były niezliczone zabytki, mówiące o bogatej historii tego miejsca. Były pyszne potrawy, których wcześniej nie próbowałem.
Było wreszcie gorące morze i każdego dnia słońce, które tak kocham. Poznałem tam kilka ciekawych osób, od których dużo dowiedziałem się o kraju, obyczajach i kulturze. Grecy są bardzo przyjaźni i serdeczni. Polecam Rodos. To wyspa gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.
tekst i zdjęcie: Marek Marecki