Monika Galicka i Ryszard Jóźwiak wyruszyli do Indochin. Chcą pogłębić wiedzę na temat wietnamskich sztuk walki, a także zgłębić metody i dalekowschodnie tajniki utrzymywania dobrej kondycji tak ciała, jak i ducha. Portal NaWalizkach.com.pl jest patronatem medialnym tej wyprawy. Publikujemy pierwsze zdjęcia z trasy jaką pokonują Monika i Ryszard.
– Jesteśmy pasjonatami wietnamskich sztuk walki Vovinam Viet Vo Dao, systemów zdrowotnych służących kultywacji i poprawie zdrowia Viet Tai Chi, a przede wszystkim miłośnikami krajów dalekiego wschodu – mówi Monika Galicka. – W Polsce prowadzimy sformalizowaną sieć klubów sportowych, w których nasze doświadczenia na polu sztuk walki, przekazujemy od ponad 30 lat dzieciom, młodzieży, dorosłym a nawet osobom w podeszłym wieku.
Nie ma zdrowia bez właściwego odżywiania, toteż podczas wyjazdu Monika i Ryszard skupią się również na bogactwie i różnorodności kuchni azjatyckiej, która zgodnie z filozofią taoistyczną dzieli pokarmy na gorące i zimne, a dobór poszczególnych składników dań ma za zadanie utrzymać pomiędzy nimi balans, a tym samym zapewnić właściwy poziom energii organizmowi. Dopełnieniem ich podróży będzie ukazanie regionu z nieco innej, niekonwencjonalnej strony, co być może stanie się swoistym drogowskazem nie tylko dla osób zainteresowanych wschodnimi systemami walki, ale także dla wszystkich tych, którzy pragną przeżyć fascynującą przygodę, poznać nie tylko zarys kultury i tradycji, ale również koloryt współczesnych Indochin, czy tez odnaleźć nowy sposób na życie.
O Monice i Ryszardzie:
Monika Galicka – licencjonowany, wieloletni pilot wycieczek, specjalista w zakresie kultury, sztuki i tradycji krajów Azji i Dalekiego Wschodu; Pr-owiec, tłumacz, poliglotka władająca biegle kilkoma językami, w tym także j. Bahasa Indonesia (indonezyjskim); Magister Psychologii Stosunków Międzykulturowych, miłośniczka sztuk walki.
Ryszard Jóźwiak – mistrz sztuk walki – stopień 6 Dang International Viet Vo Dao, 4 Dang Vovinam Viet Vo Dao, o ponad 40 letniej praktyce; przedstawiciel World Vovinam Viet Vo Dao Federation, European Vovinam Viet Vo Dao Federation, dyrektor techniczny Viet Vo Dao na Polskę i kraje Europy Wschodniej, Twórca systemu obronnego dla wojska i Policji International KemVo Combat, ekspert Viet Tai Chi, inicjator i założyciel Związku Sportowego Viet Vo Dao. Prezes Instytutu Sztuk Walki Bach Long. Autor wielu książek o sztukach walki oraz szeregu publikacji na temat Wietnamu. Z wykształcenia geolog.
DZIEŃ 1
Hanoi powitało nas lekką mżawką. Droga z lotniska na starówkę przebiegłą stosunkowo płynnie. Już po około 30 minutach wjechaliśmy w wąskie zaułki sklepików, restauracyjek i małych lokalnych warsztatów. W odróżnieniu do strefy podmiejskiej nie ma tu słynnych długich na kilkadziesiąt metrów i niezwykle wąskich domów przypominających wysokie tunele, lecz spotkać można melanż dawnych kamienic (pamiętających jeszcze czasy kolonialne) wzbogaconych wyrastającymi tu i ówdzie prowizorycznymi pawilonami. Największe zdumienie wzbudza sieć elektryczno – telekomunikacyjna – wiązka zwiniętych ze sobą, i na pierwszy rzut oka poplątanych, kabli zwisających tuż nad głowami przechodniów.
Wieczorem miasto cichnie. Warsztaty zamykają swe podwoje, a ulice nieco pustoszeją. Nie oznacza to jednak, że miasto przestaje tętnić życiem. Na chodnikach i w uliczkach otwierają się mniejsze i większe restauracje oferujące różne lokalne specjały. Poza słynną zupą pho w menu niemal każdego lokalu spotkać można sajgonki w stylu Hanoi – ryżowe naleśniki wypełnione farszem z wieprzowiną i smażone w gorącym oleju. Popularne są także ryby, owoce morza, wołowina i warzywa.
Naszą uwagę przykuł niewielki lokal. Kilka prostych stolików wystawionych przy jednym z deptaków, raczej krótkie menu i…jedna ze stacji telewizji japońskiej nagrywająca specjał lokalu – świeże nem podawane z gotowanym w całości wodnym insektem (Ky Dong Steamed Rolls).
Danie bardzo dla nas egzotyczne. Tym razem nie decydujemy się na skosztowanie tego specjału. Zmrok zapada szybko, jutro czeka nasintensywny dzień. Rano zaplanowaliśmy spotkanie z Mistrzem Vietnamskich Sztuk Walk VCT, wieczorem natomiast ruszamy do Sapa – słynnego górskiego resortu znanego przede wszystkim ze „smoczych grzbietów” – tarasów ryżowych rozciągających się na stoczach gór oraz łagodnego klimatu, tak preferowanego przez francuskich kolonistów.
tekst i zdjęcia: Monika Galicka
czytaj więcej: Indochiny – Monika i Ryszard w drodze do mistrza sztuk walki