Rejs dużym wycieczkowcem coraz częściej wybierany jest przez młode osoby jako pomysł na ciekawe i intensywne wakacje, z atrakcyjnymi propozycjami na wieczorną i nocną rozrywkę. Ten trend dostrzegają same linie oceaniczne, które w swojej ofercie uwzględniają nocne postoje w popularnych rozrywkowych miejscach, jak na przykład Ibiza słynąca z nocnego życia klubowego.
Bardzo wiele osób słysząc o rejsach wielkimi wycieczkowcami ma skojarzenie, że to rozrywka dla starszych osób. Coraz bardziej takie przekonanie się zmienia, również dzięki propozycjom samych linii oceanicznych. Standardowo, statki płyną nocą, aby rano zawinąć do portu, co umożliwia turystom zwiedzanie miast w ciągu dnia. Wieczory i noce spędza się wtedy w dyskotekach, klubach czy kinach na samym wycieczkowcu.
Powoli i to się zmienia, ponieważ coraz częściej rejsy jako sposób na wakacje wybierają młodsi klienci, zainteresowani rozrywką nie tylko na statku, ale też na lądzie. To w odpowiedzi na ich potrzeby zaprojektowano trasę z nocnym postojem na Ibizie – uchodzącej za kultowe miejsce dla wielbicieli zabawy w klubach.
Coraz większą grupę wśród uczestników rejsów stanowią osoby młode w wieku 25 plus, dla których jest to sposób na ciekawy urlop, z dużą ilością atrakcji na statku, możliwością zwiedzenia kilku miast w trakcie jednych wakacji i zabawy w lokalnych klubach.
– Nocne postoje są najpopularniejsze na trasach po Morzu Śródziemnym i najczęściej jest to właśnie Ibiza i Majorka. Te wyspy uwzględniono ze względu na możliwość zabawy. Za to, na przykład w Sankt Petersburgu statek cumuje również w nocy, z uwagi na dużą ilość atrakcji do zwiedzania – komentuje Kinga Fromlewicz z grupy eTravel, w ramach której działa Marco Polo Travel.
Trasa rejsu, podczas którego przewidziany jest nocny pobyt na Ibizie obejmuje również takie porty jak: Rzym, Palermo, Tunis i Genuę. Na siedem dni można popłynąć w czerwcu już od około 1700 zł. Z uwagi na fakt, że rejs rozpoczyna się i kończy w Rzymie, koszty przelotu na miejsce można również zminimalizować korzystając z promocji i w efekcie zaplanować wakacje w cenie zbliżonej do pobytu w hotelu all inclusive.
zdjęcie: MSC Cruises