Na skrzydle samolotu linii Qantas z Cairns w Australii do Papui Nowej Gwinei przeleciał trzymetrowy pyton.
Uczepionego skrzydła i zmagającego się z pędem powietrza pytona zobaczył przez okno jeden z pasażerów. Wąż wzbudził sensację na pokładzie samolotu. Pasażerowie robili zdjęcia i nagrywali filmy – informuje „Rzeczpospolita”.
Pyton nie przeżył 90-minutowego lotu. Padł tuż po wylądowaniu samolotu na lotnisku w Port Moresby, stolicy Papui Nowej Gwinei.
zdjęcia: www.oldplantation.com.pg