Po godz. 15, z ponad 7-godzinnym opóźnieniem dotarli w piątek 12 października do Warszawy pasażerowie lotu z Agadiru (Maroko). Powód? Mgła na lotnisku Chopina. Kilka minut po ósmej rano co najmniej 12 samolotów zostało przekierowanych z Okęcia na lotniska zapasowe.
Samolot Travel Service wykonujący połączenie dla linii Enter Air, który leciał z Agadiru do Warszawy i miał wylądować na Okęciu po godz. 6 rano, został skierowany do Katowic. Lecieli nim m.in. klienci biur podróży Exim Tours oraz Rainbow Tour. Na pokładzie był również Michał Cessanis z portalu NaWalizkach.com.pl
– Byliśmy nieco zdezorientowani. Usłyszeliśmy od pilota, że na warszawskim lotnisku oprócz mgły, nastąpiła awaria oświetlenia na pasie startowym, która będzie trwała co najmniej 3 godziny. I dlatego musimy lecieć na lotnisko zapasowe – opowiada Michał Cessanis.
Jednak rzecznik lotniska Chopina Przemysław Przybylski dementuje informację podaną przez pilota.
– Żadnej awarii u nas nie było – zapewnia Przybylski. – Mamy rutynowy nocny remont jednego pasa startowego, ale to nie jest przyczyną kierowania samolotów do innych miast. Na lotnisku jest gęsta mgła, która uniemożliwia samolotom lądowanie – twierdził rano Przybylski.
Odwołany został lot m.in. do Pragi. Z kolei co najmniej 6 maszyn czekało na start.
Problemy miało w piątek również lotnisko w Modlinie. – Na pewno do godz. 8 nie odlatują żadne z samolotów Wizz air. Przyloty planowane są po godz. 10 – mówiła dziennikarzom Edyta Mikołajczyk, rzeczniczka prasowa portu.
Na zdjęciach: samolot Travel Service, który po godz. 7 rano w piątek lądował w Katowicach oraz lotniskowy autobus, który podjechał po podróżnych.