We wtorek wieczorem w dalszą podróż po Francji udało się w sumie 21 osób, które brały udział we wtorkowym wypadku autokaru firmy Sindbad. W tragicznym zdarzeniu na autostradzie A36 pod miejscowością Miluza zginęły 2 osoby, a ponad 30 zostało rannych, w tym kilkanaście ciężko.
Ponadto 11 osób zdecydowało się spędzić noc w hotelu w Muhlouse, gdzie po kolacji zdecydować mają czy w dniu jutrzejszym kontynuować będą podróż we Francji, czy też wrócą do kraju.
31 osób jest hospitalizowanych, pozostają one pod stałą opieką lekarzy, psychologów, przedstawicieli służb konsularnych oraz pracowników biura Sindbad. Według ostatnich informacji ponad połowa hospitalizowanych będzie mogła opuścić szpital w ciągu najbliższych kilku dni, stan 11 osób jest poważny, a 5 osób pozostaje w śpiączce.
Autokar jechał z Przemyśla do Lyonu. – Nagle gwałtownie skręcił i się przewrócił – relacjonowali pasażerowie. Prawdopodobnie kierowca przegapił zjazd z autostrady i w ostatniej chwili próbował wykonać manewr skrętu. Odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci. W chwili wypadku był trzeźwy.
Jak podaje firma Sindbad, autokarem podróżowało łącznie 68 osób (w tym 3 członków załogi). Były to osoby z całej Polski. Jechały do Mulhouse, Cannes, Toulonu, Lyonu, Marsylii, Bolonii, Nicei i Chalon Sur-Sac.
Bieżących informacji na temat osób poszkodowanych udziela Konsulat Generalny w Paryżu pod dodatkowym numerem telefonu 0033 680 580 220.
czytaj więcej: Francja: wypadek autokaru Sindbada. 3 osoby nie żyją, poand 30 rannych!
źródło zdjęć: dna.fr